Translate

piątek, 16 listopada 2012

Niall

- pamiętaj jakby co to zawsze możesz na mnie liczyć, choćby nie wiem co to pisz, dzwoń cokolwiek dobrze  ? - spytał
- Dobrze i dziękuję - uśmiechnęłaś się lekko do blondyna i poszłaś w stronę domu . Zawsze otwierając do niego drzwi miałaś cichą nadzieje, że nie spotka cię codzienny widok.. jednak się myliłaś, wchodzisz do domu i pierwsze co zastajesz to pijanego Harrego leżącego na podłodze. Tak dzień w dzień już od 3 miesięcy, kiedyś był inny, to nie w takim Harrym się zakochałaś. Tylko Niall wiedział jak jest u was naprawdę i tylko on był twoim prawdziwym przyjacielem. Powtarzał ci zawsze,żebyś go  rzuciła, że po co masz marnować życie dla takiego dupka,który wszystko ma w dupie, ale ty nie mogłaś go zostawić bo mimo wszystko go kochałaś. Proponowałaś mu odwyk, ale za każdym razem gdy poruszałaś ten temat to kończyło się to że miałaś podbite oko. Usiadłaś wygodnie w fotelu, przykryłaś się kocem i zaczęłaś czytać książkę. Twoje harmonijne czytanie przerywa huk, jakby ktoś upadł. Zrywasz się szybko i biegniesz do pokoju gdzie był Harry, chłopak spad z łóżka i leżał na podłodze. Siłujesz się aby go znowu ' przeładować ' na łóżko
- zostaw mnie ! - krzyczy
- cicho bądź, chcę cię tylko położyć na łóżko - mówisz. Chłopak wyrwał ci się z rąk, nie oszczędził sobie wyzwisk na twój temat. Zrezygnowania zostawiasz go na podłodze i idziesz do sypialni gdzie kładziesz się na łóżko i płaczesz, nie możesz znieść jego zachowania. Tak bardzo tęsknisz za przeszłością kiedy to Harry był kochającym, uroczym chłopakiem. Spoglądasz na swój telefon i widzisz jedną nieodebraną wiadomość ,, i jak tam Harry, znowu pijany ? '' - to od Nialla , odpisujesz ,, tak ''  po czym jeszcze trcohe porozmyślałaś i zanęłaś. Rano budzisz się, Harrego nie ma w domu, zaczynasz sprzątać, chłopak nie wziął swojego telefonu więc to wykorzystujesz i zaczynasz czyta jego wiadomości, większość jest typu ,, musimy to kiedyś powtórzyć '' , ,,dziękuje za miło spędzoną noc ;) '' Łzy napływają ci do oczu, jesteś w rozsypce.. nie wiesz co myśleć a najgorsze jest to, że nie ważne jakie świństwo on wyrządzi to ty nie przestajesz go kochać. Harry wraca do domu najpierw zagląda do garów a potem zaczyna szukać komórki
- gdzie mój telefon ?! - krzyczy jak zwykle pijany 
- tu jest - krzyczysz 
- czego dziwko dotykasz tego co nie twoje ?! - krzyczy jak zwykle pod wpływem
- ja.. - nie dokańczasz bo chłopak przerwał ci plaskaczem. Rozpłakana wybiegasz z domu, po drodze natykasz się na Horana,  od razu się do niego przytulasz
- Niall - mówisz wtulona w jego ramiona
- [T.I] co się stało, czemu płaczesz - mówi zerkając w twoje oczy - co to za siniaki ? on znowu cię uderzył  ? - pyta z zakłopotaną miną. Ty tylko przytakujesz ze smutną miną . Niall odpycha cię i biegnie w stronę waszego domu . Biegniesz za nim, chłopak wbiega rozzłoszczony do pokoju w którym jest Harry i bez wahania wymierza mu cios prosto w twarz, Harry zdezorientowany, pijany nie wie co ma zrobić
- Niall choć, proszę cię, zostaw go - mówisz pociągając Nialla za rękę
- Już nigdy więcej jej nie skrzywdzisz ! - krzyczy na koniec i wychodzi razem z tobą z domu. 
Noc spędzasz u Nialla, tak czysto po przyjacielsku, nie jak chłopak i dziewczyna. Chłopak robi ci śniadanie do łóżka, śpiewa ci, rozśmiesz, nigdy nie wiedziała że twój przyjaciel jest aż taki opiekuńczy i uroczy, te cechy sprawiły że zaczyna znaczyć dla ciebie więcej niż tylko przyjaciel. Harry dzwonił do ciebie, pisał smsy - pewnie jak wytrzeźwiał to dotarło do niego, że przez swoje zachowanie został totalnie sam. 
- proszę wpuść mnie - słyszysz te słowa w domu Nialla 
- nie ma mowy, wynoś się stąd - odpowiada. Podchodzisz do drzwi i widzisz jak Harry całkiem trzeźwy próbuje dostać się do domu.
- O [T.I] proszę porozmawiajmy
- nie mamy o czym - mówisz ze spuszczoną głową
- Niall proszę zostaw nas samych - dodajesz
- prosze wróć do domu - zaczyna cię błagać o powrót 
- nigdy więcej nie wpakuje się w to piekło jakim był zwizek z tobą ! 
- ale ja cię kocham - mówi Harry wchodząc do pomieszczenia
- ale ja cię nie kocham ! To co zrobiłeś jest niewybaczalne, zraniłeś mnie fizycznie i psychocznie rozumiesz ?!
- wiem, że źle robiłem ale proszę daj mi jeszcze jedną szanse, zmienie się obiecuje - pójdę na odwyk - dodaje
- to dobrze, że pójdziesz na odwyk, ale dla nas nie ma już szans a teraz proszę cię opuść ten dom i nie pokazuj się więcej w moim życiu - powiedziałaś zamykając drzwi. Idziesz do Nialla , który oparty o blat szafki na ciebie czeka, przytulasz się do niego, chłopak obejmuje cię jeszcze mocniej, płaczesz
- to już koniec, nie ma już mnie i Harrego - zaczynasz jeszcze bardziej szlochać
- już dobrze kochanie - mówisz głaszcząc twoje włosy 
- ja nie wiem jak to teraz będzie - dodajesz
- spokojnie, zaopiekuje się tobą - mówi całując cię w czoło i wtedy 
czujesz Jego zapach, wszędzie go poznasz, bo tak pachnie twoje szczęście.

Ten imagin jest z tych 'zapasowych' co pisałam wcześniej :) O Bosh.. nawet nie zdajecie sobie sprawy jak fatalnie się czuje.. chora jestem :C Z resztą pewnie nie tylko ja.. 
CZYTASZ=KOMENTUJESZ proszę <3
+ weź udział w ankietach ;) .xx

4 komentarze:

  1. Niall <3 świetnie piszesz :) powiem ci, że przypomniały mi się moje początki z 1D, kiedy to nałogowo czytałam imaginy, opowiadania, nawet sama pisałam, potem mi przeszło. w takich chwilach uświadamiam sobie jak bardzo są oni dla mnie ważni i jak wiele wspomnieć z nimi mam. w głowie znów jest masa cytatów, urywków z filmów, zdjęci. aż łza kręci się w oku. dziękuję za ten imagin, jest wspaniały <3 xxx jak znajdę czas to przeczytam inne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny takie lubie najbardziej ^_^

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny Imagin!!! xxx

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz ♥