Translate

czwartek, 19 lipca 2012

Imagin o Harrym

Jesteś z Harrym dosyć długo bo już 2 lata pewnego dnia Harry proponuje ci abyś z nim zamieszkala bez problemy zgadzasz sie 
- [T.I] Urządzmy impreze, no wiesz taka twoja parapetówka bo w końcu zamieszkalismy razem u mnie 
- Jasne, to miłe ze tak sie starasz aby nam bylo dobrze , caujesz go namietnie
- Ja wszystkim sie zajme a ty sie rozgosc 
* Dzien imprezy * 
Harry chodzi po calym domu zdenerwowany bo chce aby wszystko bylo jak nalezy 
- Skarbie nie denerwuj się tak 
- [T.I] Ale ty nie rozumiesz ze ja chce abys dobrze i na długo zapamietala tą imppreze. Usmiecha sie do ciebie łobuzersko po czy zaczyna cie przypierać do sciany i coraz namietniej calować.
Niespodziewanie do pokoju wchodzi mama Harrego 
- Harry.. aa.. ja 
- Mamo wyjdz z mojego pokoju - wrzasnąl Harry
- nie powinienes sie tak do niej odzywac to jest twoja mama
- [T.I] ty nie rozumiesz , ona zawsze musi mnie kontrolować doskonale wiedziala ze zastanie nas w takiej sytuacji.. 
Goscie zaczynaja sie schodzić , zaczyna się zabawa, tance, napoje procentowe , muzyka
Nagle zauważasz Harrego tanczacego wolnego z jakąs ladną dziewczyną , chce ci sie plakac, ale sie opanowujesz wmawiając sobie ze to tylko taniec. Twoje zazdrosne zachowanie zauważa Zayn - przyjaciel Harrego , jdenen z gosci 
- Nie masz sie czym martwic mała on zawsze taki był 
Spoglądasz na bruneta i wymuszasz lekki usmiech 
- Jesli chcesz to mozemy sprawic aby to i on poczul jak to jest byc zadrosnym
- Co ty wygadujesz ?! nie zdradze go ! - krzyczysz na chlopaka 
Odwracasz sie i widzisz Harrego caującego sie z tą dziewczyną z ktorą tańczyl.
Automatycznie łzy napływaja ci do oczu wybiegasz z domu wisadasz w do samochodu jestes taka zla na niego i na siebie ze nie zaprotestowalas puki nie bylo jeszcze za pozno , rece ci sie trzesną ledwo co wsadzilas kluczyki do stacyjki. Jedziesz jest ciemno na dodatek placzesz , tracisz kontrolę nad kierownicą , nagle widzisz przed soba drzewo , wiesz ze to juz koneic i jednyne co udaje ci sie zrobic to wykrzyczeć : byłes calm moim życiem ! . Zginęła, stała sie ofiarą miłości
* 2 lata później *
Harry siedzi przy twoim grobie
- Jak moglem Ci to zrobic , no jak ! - zaczyna płakać 
tak wiele dla mnie znaczylas, gdybym ja tylk owiedzial.. kochana [T.I] tak bardzo tęsknię i przepraszam

7 komentarzy:

  1. Fajne ;D
    Powodzenia i czekam na następne notki ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. spoko!
    bede tu zagladac czesciej ;P
    http://motylkowe-marzenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć :)
    Kocham One Direction, więc będę tu zaglądać częściej :)
    Obserwuję jak tylko dodasz na pasku bocznym taką możliwość :)
    Zapraszam do mnie http://the-olikasa.blogspot.com
    Liczę na miły komentarz i dodanie mojego bloga do obserwowanych :)
    POZDRAWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet fajne.... podoba mi się : D
    Powodzenia na dalsze części zajrzę na pewno ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezbyt się interesuję one direction ale blog fajny! Bye!

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze smutny taki :(
    ale całkiem fajny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Popraw coś bo na telefonie nic nie widać :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz ♥